poniedziałek, 31 października 2016

Czekamy na odwołanie prezydenta Radomia ws dofinansowania dokumentacji na przebudowę ul. Żółkiewskiego/Wojska Polskiego.


Kwestia dofinansowania z budżetu państwa dokumentacji projektowej na przebudowę części trasy krajowej Żółkiewskiego/Wojska Polskiego wymaga dodatkowego komentarza. Dziś dyrektor Kancelarii Prezydenta rozesłał do mediów komunikat, przynajmniej tak relacjonowali mi to dziennikarze. Jest to polityczny manifest, że PiS coś obiecał, a teraz dać nie chce. Zdaniem dyrektora Tyczyńskiego jest to przesądzone i jednoznaczne. Otóż nie. 
Po kolei.
1. Faktycznie mamy negatywną opinię Ministra Finansów na temat dofinansowania tej dokumentacji. Minister argumentuje, że opracowanie samej dokumentacji nie przesądza o realizacji inwestycji, co jest oczywiste. Tym samym wydatkowanie środków państwowych na sam projekt, który może nigdy nie wejść w fazę budowy jest problematyczne. Dodatkowo zgodnie z ustawą o zasadach prowadzenia polityki rozwoju można wesprzeć inwestycje, które przyczyniają się do podniesienia konkurencyjnoąści regionu i wpływają na rozwój. Dokumentacja nie jest taką inwestycją. Mówiłem o tym w mediach, podobnie jak o tym, że rozmowy jeszcze trwają. Informoweałem o tym także władze miejskie w Radomiu. 
2. Od samego początku, po rozmowie z prezydentem Witkowskim, osobą do kontaktów, w tym temacie został Skarbnik Radomia p. Sławomir Szlachetka, z którym regularnie rozmawiam i koresponduję. Nie tylko zresztą w sprawie tego projektu. Wydaje się najbardziej kompetentną osobą w zakresie projektów i ich finansowania. Dobry wybór pana prezydenta. 
3. Ustaliłem dużo wcześniej z p. Szlachetką, że jak tylko do Urządu Miejskiego w Radomiu trafi pismo od Wojewody, a trafić musi, to miasto się odwoła. Przekazałem publicznie informację, że w zeszłym tygodniu doszło do rozmów z Ministrem Rozwoju i taką ścieżkę ustaliliśmy. Żeby miasto mogło się jednak odwołać, musi wpłynąć do niego pismo z opinią negatywną. To chyba oczywiste. Tak więc dziś wpłynęło to pismo do Urzędu Miejskiego w Radomiu i zgodnie z ustaleniami czekam na odwołanie. Dziś na ten temat od rana korespondujemy. Tak więc rozmawiałem dziś z p. Szlachetką i wiem, że stosowne odwołanie jest już na biurku pana prezydenta Witkowskiego! Szybko, bo to ustaliliśmy jeszcze w zeszłym tygodniu. Pismo czekało na wpłynięcie oficjalnego odwołania. Tymczasem nie zostało ono dziś podpisane z niewiadomych względów! Prosiłem, żeby najlepiej dziś ktoś to wysłał faksem i zawiózł dodatkowo do Warszawy. Dziwię się, że nie trafiło ono do nas, bo czas leci a mamy czas do załatwienia wszystkich formalności, łącznie z opinią komisji sejmowej, do 15 listopada. Prezydent był dziś w pracy, ale może czasu nie znalazł lub ktoś mu o tym nie przypomniał. 
4. Dlatego też pan dyrektor Tyczyński, w mojej opinii naturalnie, powinien skoncentrować się nad tym, żeby to pismo zostało DZIŚ podpisane i odesłane do Wojewody, a potem żeby mogło trafić do Ministerstwa Rozwoju. Rozumiem, że pan dyrektor skoncentrował się na czymś zupełnie innym, czyli robieniu wokół tego polityki. Taki komunikat ze strony osoby, nie dyspomnujacej zapewne kompletem wiedzy w tej sprawie, to swoiste wchodzenie między przysłowiową "wódkę a zakąskę"? Mam nadzieję, że nie jest to oficjalny komunikat prezydenta Radomia, bo oznaczałoby to rezygnację z odwołania od decyzji Ministra. Tak jak napisałem i powiedziałem - szansa jeszcze jest. 
5. Czekamy na odwołanie miasta, które pilnie trafi do Ministerstwa. Mam nadzieję, że nie będzie za późno. 




wtorek, 18 października 2016

Wojewoda sfinansuje przejście graniczne na lotnisku w Radomiu!


Kolejne dobre informacje dla radomskiego lotniska. Wojewoda Mazowiecki podpisał umowę z Portem Lotniczym Radom - Sadków na finansowanie dodatkowego lotniczego przejścia granicznego. Jest to możliwe, bo radomskie lotnisko prowadzi połączenia poza strefę Schengen. W ramach umowy lotnisko udostępni na potrzeby m.in. służby granicznej, celnej, sanitarnej niezbędne do pracy pomieszczenia oraz specjalistyczny sprzęt. Koszty bedą naliczane proporcjonalnie do stawek miesięcznych wskazanych w umówie, w zależności od faktycznego wykorzystania przedmiotu umowy przez wspomniane służby. W obecnej chwili służby graniczne korzystać będą z pomieszczeń i sprzętu tylko w dniach, kiedy będą odbywać się loty poza Schengen. Jest tych lotów obecnie 2 tygodniowo (do Lwowa), więc opłaty będą naliczane tylko w tym zakresie. Jeżeli ten ruch będzie rósł, wówczas kwota zapewne będzie się zwiększać. 
Dodatkowo, w momencie, kiedy lotnisko radomskie otrzyma status stałego przejścia granicznego, finansowanie może być wyższe. Tego radomskiemu lotnisku oczwiście życzę. Lotów poza Schengen musi być jednak o wiele więcej niż aktualnie. Przykładowo lotnisko w Lublinie mając 9 lotów tygodniowo poza Schengen otrzymało informację, że lotów tych musi być minimum 2 razy tyle. Czekało na stałe przejście graniczne kilka lat. Obecnie już się nim cieszy. Jednak można normalnie funkcjonować z przejściem dodatkowym. Obecnie jest 8 portów lotniczych z takim właśnie statusem. 
Tak więc przed portem lotniczym oraz prezydentem Radomia spora praca w szukaniu nowych połączeń. Stałe przejście graniczne nie jest niemożliwe w pewnej perspektywie czasu. Wszystkie statystyki oraz prognozy Urządu Lotnictwa Cywilnego wskazują, że ruch lotniczy w Polsce będzie wzrastał. W 2015r nasze porty regionalne obsłużyły ponad 30 mln pasażerów. W 2030 ma być to już ok. 60 mln! Jest więc o co walczyć na tym rynku! 
Wracając jednak do umowy - jest to kolejny przykład na to, że Wojewoda Mazowiecki pozytywnie odnosi się do radomskiego projektu. Wydane zostały już pozwolenia na budowę dla tzw. stacji paliw czy przedłużenie pasa startowego, budowę ILS i świateł podejścia. To wszystko włącza Urząd Wojewódzki w budowanie pozytywnego klimatu wokól lotniska w Radomiu oraz jego możliwości. 
Mam nadzieje, że prezydent Witkowski oraz Pani Prezes lotniska zaczą bardziej aktywnie poszukiwać przewoźników, szczególnie poza Schengen. Najbardziej prorozwojowy wydaje się kierunek brytyjski. Także Skandynawia, choć to jest strefa Schengen. Jednak kluczem do pokazania, że poważnie myśli się o tym projekcie będzie jak najszybsze rozpoczęcie prac nad przedłużeniem pasa i budowie płyty postojowej. To pozwoli na dalsze loty i pozyskanie dalszych przewożników. Mamy tu niestety cały 2015r "do tyłu", bo prezydent Witkowski wstrzymał inwestycje na Sadkowie. Teraz dopiero coś się poważniej rusza. 
Czekam więc na kolejne dobre informacje dotyczące lotniska w Radomiu. 

Wiecej info
https://mazowieckie.pl/pl/aktualnosci/komunikaty/33114,Podpisanie-umowy-z-Portem-Lotniczym-RADOM.html