czwartek, 21 września 2017

Czas na zmiany na radomskim lotnisku.


W jednym z ostatnich programów Kelles-Krausa 13 gościła pani prezes radomskiego lotniska. Słuchając wywiadu utwierdziłem się w przekonaniu, że ostatnie 3 lata były zmarnowane. Brak jest jakichkolwiek działań prorozwojowych, jest zastój inwestycyjny i brak wizji. 
Na co więc poszło 70 mln zł z buy-sell-back? Na pewno nie na inwestycje. Okazuje się, że pani prezes nie „miała zaznaczonego” tego, że te pieniądze to są środki m.in. na inwestycje!  
Zostało to jasno powiedziane. 
Tymczasem radni uchwalili dokument, który jasno mówi jaka jest intencja i na co te 70 mln zł ma iść - na rozbudowę infrastruktury. W 2015r na wniosek prezydenta Witkowskiego radni przegłosowali Wieloletnią Prognozę Finansową na lata 2015-2029 (data publikacji 28.01.2015r na BIP Radom). Polecam stronę 23 „Wykazu Przedsięwzięć do WPF”. Jest tam jednoznacznie napisane, że w ramach tych środków ma być realizowany rozwój infrastruktury na lotnisku!!! Link:

http://bip.radom.pl/download/69/47203/WykazprzedsiewziedoWPF.pdf

To samo powtarzały władze miasta opowiadając dziennikarzom, że pierwsze 25 mln zł będzie przeznaczone m.in. budowę płyty postojowej, świateł nawigacyjnych itd. : 

http://www.cozadzien.pl/wiadomosci/inwestycjeradom/26939.html

W moje ocenie wypowiedzi Pani prezes typu „nie zaznaczono” na co mają być pieniądze są mocno dyskwalifikujące. To pani prezes nie wie, że lotnisko ma masterplan czy musi mieć kolejną ważną infratrukturę? Nie wie co jest potrzebne do rozwoju i pozyskania kolejnych przewoźników? Nie zna dokumentów strategicznych spółki? Prezydent pani prezes nie powiedział, co ma robić z 70 mln zł? Może radni nie przekazali? Co to za banialuki. Dyskwalifikująca jest ta sytuacja i wypowiedź także dla osób nadzorujących spółkę miejską – w tym prezydenta miasta! Gdzie jest jego nadzór? Czy kontroluje co się dzieje w spółce? Czy państwo ze swobą rozmawiają? Gdzie są radni? Nie mam na myśli radnych PO i ich politycznych przystawek, bo ni się tym na pewno nie interesują. Jednak większa aktywność, także na tym polu, by się wszystkim przydała. Klub radnych PiS to nie tylko 3 czy 4 osoby. Powinna być kontrola tego, czy pieniądze przekazane decyzją radnych są wydawane zgodnie z przeznaczeniem. 
Ufff - Trudno zachować opanowanie, kiedy widzi się jak ten ważny projekt pogrąża się w decyzyjnej degrengoladzie. 

"Nie zaznaczenie" to nie jedyna ciekawa informacja z tego wywiadu (gorąco go polecam). Dowiadujemy się z wypowiedzi pani prezes, że  SprintAir chciałby u nas zrobić bazę. Bardzo dobra informacja! Dlaczego jednak jest problem? 
Nie ma jednak infrastruktury. Jakiej? O tym nie ma dyskusji, ale wiadomo, że chodzi głównie o płytę postojową. Gdzieś bowiem trzeba postawić samoloty. O budowie tej płyty rozmawiamy już 3 lata... Biorąc pod uwagę, to co napisałem w pierwszej części wpisu - ręce opadają. 
Mówienie, że SprintAir chciałby mieć bazę (pani prezes wspłpracuje z nimi od 1,5 roku) i nie zrobiono nic żeby wybudować płytę postojową, pokazuje bezradność i brak myślenia strategicznego. 
Płyta postojowa jest podstawowym brakującym, obok pasa, elementem infrastruktury! Mówił o tym jeszcze prezes Siwak, że są chętni przewoźnicy, ale potrzeba infrastruktury, płyty i pasa. Prezes Siwak został wyrzucony z pracy i wraz z nim odszeła determinacja w rozwoju lotniska, odeszły chęci i myślenie do przodu. Nastał czas trwania, marazmu i manienia nas inwestorem z Izraela. 
Przez 3 lata nic nie zrobiono, a pozwolenie na budowę wojewody leży w szufladzie w spółce i obrasta pajęczyną. Pani prezes obecnie – rozważa jakiś remont miejsc postojowych !!!??? Wygląda na jakiś ponury żart. 

W wywiadzie było też optymistycznie. Tak jak pani prezes, tak i ja chciałbym żeby się lotnisko rozwijało.  Pewnie wielu Radomian także. Obawiam się, że od samych chęci to się nie stanie. Cieszę się także, że Kielce nam zazdroszczą. Od powtarzania tego co program, nie przybędzie inwestycji. Trzeba działać bo czas ucieka, a środki spółka dostała! 

Na samiuśki koniec, jeszcze bardziej optymistycznie!
Mam nadzieję, że dla lotniska nadchodzą lepsze czasy i ktoś wreszcie na poważnie zajmie się tym ważnym dla Radomia i Ziemi Radomskiej projektem. Na pewno na to nie stać mentalnie i koncepcyjnie prezydenta Witkowskiego, który od trzech lat cyklicznie w mediach  zastanawia się co ma robić z lotniskiem. Pozwolił na wzięcie przez Spółkę 70 mln zł z przeznaczeniem nie wiadomo na co. Trzeba skończyć z zastojem, marazmem i degrengoladą. Czas przerwać tą sytuację. Te ostatnie 3 lata to dla lotniska jednoznacznie czas stracony. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz