poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Szykuje się unijna mizeria? Perspektywa 2014 - 2020.

Jak można przeczytać na stronie Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Projektów Unijnych w 2016r na Mazowszu ogłoszonych będzie 50 konkursów na 2,5mld zł.


Ile z tych środków padnie „łupem” Urzędu Miejskiego w Radomiu? Zobaczymy już niebawem. Tymczasem mamy do czynienia z odejściem z pracy dyrektora Wydziału Funduszy Unijnych i jego zastępcy. To bardzo doświadczone osoby, które w poprzedniej kadencji samorządu odegrały kluczową rolę w pozyskaniu przez Radom ponad 560 mln zł. z UE. Do tego należy dodać jeszcze ponad 150 mln zł z innych źródeł.

Mam nadzieję, że ta sytuacja, którą opisuje dziś także radomska GW, nie odbije się negatywnie na aktywności i skuteczności Radomia w walce o unijne dotacje. Zakładam, że radomska Platforma i prezydent Witkowski dysponują w tym zakresie równie doświadczoną, rezerwową kadrą. Niejednokrotnie, jeszcze za prezydentury Andrzeja Kosztowniaka, zarzucano tym samym urzędnikom nieumiejętność pisania wniosków. Były to mocno niesprawiedliwe i upolitycznione oceny. Zobaczymy jak poradzą sobie z tym „orły” z nominacji PO. Liczę, że powodów do krytyki będzie jak najmniej. 

Wrócę do ruchów kadrowych w Wydziale. Nie dziwię się, że obaj panowie postanowili szukać nowego zajęcia. Jak twoi szefowie nie mają do ciebie zaufania, nie wyznaczają celów oraz masz się sam domyślać jaka jest strategia rozwoju miasta, to w takiej atmosferze nie da się pracować. Dodam, że są to urzędnicy nie związani politycznie z żadną partią. Chyba ich jedyną "wadą" było to, że pracowali wcześniej z innym prezydentem. Odeszli sami, bo nie było klimatu do merytorycznej pracy. Zresztą z tego co wiem, tego klimatu tak ogólnie w UM, jak na lekarstwo. 

Jak tak ma wyglądać polityka kadrowa obecnego obozu władzy w mieście to niestety będziemy potrzebowali sporo szczęścia. Sporo szczęścia nie tylko w perspektywie 2014 – 2020. Przed miastem ubieganie się także o środki państwowe. O problemach prezydenta Witkowskiego z RIT na szczeblu Urzędu Marszałkowskiego pisałem już wcześniej. Oby udało się szybko ustalić z Marszałkiem dobre dla Radomia i Ziemi Radomskiej rozstrzygnięcie. Inaczej szykuje się dla Radomia finansowa unijna mizeria. Obym się mylił i za to trzymam kciuki. Szczerze. Jeszcze nie jest za późno. Trzeba się jednak ruszyć i walczyć. 

Perspektywa 2014 - 2020.

Zobaczymy jak poradzi sobie z RIT i środkami unijnymi całe Mazowsze. Będziemy co prawda mogli to ostatecznie podsumować dopiero po 2019r, ale już sam 2016r i kwota 2,5 mld zł jaka ma być obecnie rozdysponowana sporo nam powie. 
Bardzo istotną rzeczą jest to, żebyśmy jako województwo zaczęli się bardziej równomiernie rozwijać. Żebyśmy niwelowali duże rozwojowe, gospodarcze i społeczne dysproporcje. Środki unijne dystrybuowane przez samorząd województwa powinny odgrywać właśnie taką rolę i być elementem polityki równomiernego rozwoju. Taka była, i mam nadzieję jest, istota powstania RIT. Taka jest rola środków unijnych w polityce nie tylko państwa, ale i UE. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz